Setne urodziny Władysławy Podgruszeckiej z Kamiennej Góry
Kamiennogórzanka Władysława Podgruszecka świętowała okrągłe, setne urodziny. Jubilatkę odwiedził z kwiatami i upominkami burmistrz Janusz Chodasewicz.
Pani Władysława w okolice naszego miasta trafiła tuż po wojnie. Przyjechała ze wsi Nowy Mosór w powiecie kowelskim, to obecnie Ukraina. Początkowo mieszkała w Czadrowie, gdzie prowadziła gospodarstwo rolne. Później przeprowadziła się do Kamiennej Góry i przez wiele lat była mieszkanką ul. Kościuszki. Pracowała m.in. w kamiennogórskich Zakładach Przemysłu Odzieżowego.
Podczas urodzinowego spotkania wzruszająco wspominała m.in. niełatwe wojenne czasy. Była wówczas zaangażowana w działalność ruchu oporu. Ukrywała się pod pseudonimem „Sarna”. Z narażeniem życia w wózeczku swej maleńkiej córki przewoziła granaty, broń i meldunki do oddziałów partyzanckich.
Opowiadała jak cudem uniknęła egzekucji z rąk oprawców z UPA oraz wywózki Polaków na Syberię, którą przeprowadzali Rosjanie. Usłyszeliśmy też niezwykłą historię ukrywania rodziny żydowskiej, która w czasie okupacji schroniła się w gospodarstwie rodziców pani Władysławy.